Granie na giełdzie, inwestowanie na giełdzie, projekt inwestycyjny – na takie hasła wiele rąk jest już w górze i dużo osób czuje dreszcze emocji, gdy tylko słyszy słowa „grać na giełdzie”.
Kiedy czyta się o spektakularnych sukcesach ludzi, którzy w klika dni zarobili więcej niż niektórzy przez lata oszczędności, można zacząć zastanawiać się, jaki wkład czy zaangażowanie kapitałowe powinno być wystarczające, aby wyniki okazały się satysfakcjonujące.
Inwestowanie na giełdzie tyle środków, żeby to miało w ogóle sens, jest jednym z kluczowych elementów do zbadania na start.
Na początek bowiem nakład w inwestycje nie musi być ogromny – wystarczy kilkaset złotych. Jednak tworzenie poważnego portfela inwestycyjnego to temat dla zaawansowanych graczy. Dywersyfikacja portfeli, rozproszenie zysków, bycie na bieżąco w grze. I to dosłownie, bo tę grę można przegrać, a ceną będą nasze pieniądze. Jednak zakładając pozytywny scenariusz i trafne inwestowanie, to trzeba liczyć się również z prowizjami biur maklerskich. Warto zapoznać się z tym szczegółowo przed podjęciem jakichkolwiek decyzji.
Wracając jednak do kwot i zysków z potencjalnych inwestycji, to kalkulacja jest prosta – im mniejsza inwestycja tym mniejsze potencjalne zyski. Istnieją oczywiście przypadki spektakularnych zwrotów i ogromnych przebić na niskich kwotach, ale zdarzają się one bardzo rzadko, a cała gra przypomina bardziej hazard niż profesjonalne zarządzanie portfelem inwestycyjnym.
Poradnik początkującego inwestora giełdowego do łatwych lektur zatem nie należy. Jednak jeśli cechuje cię upór w dążeniu do celu, bycie otwartym na wiedzę (trzeba śledzić na bieżąco spółki giełdowe i poznać je dokładnie) oraz chęć zapoznania się z komentarzami analityków giełdowych, jest to z pewnością dobry start i szansa dla Ciebie na giełdzie.
Jeśli jednak wciąż rodzą się w tobie nowe wątpliwości, zawsze możesz skorzystać z wirtualnej giełdy. Inwestujesz wirtualne pieniądze, w przypadku nieudanych decyzji nic nie tracisz, a za każdym razem zyskujesz cenne doświadczenie. Jest to z pewnością bezpieczna opcja dla tych, którzy chcieliby zacząć, a nie mają żadnego pojęcia o inwestowaniu, lokatach swojego kapitału czy zarządzaniu swoim portfelem inwestycyjnym. Naucz się grać przeciwko rynkowi, nie kupuj na szczytach, kupuj gdy jest tanio, sprawdzaj i prześwietlaj spółki pod kątem ich płynności finansowej. W skrócie – baw się, ucz i nie poddawaj. Oczywiście, w tej rzeczywistości wirtualnej. Bez ryzyka, bez niepotrzebnych nerwów. Wszystko małymi krokami, żeby sobie nie zaszkodzić.
Po zdobyciu doświadczenia możesz otworzyć rachunek brokerski, sprawdzić warunki, czyli po prostu pójść do banku, a ranking kont maklerskich można już dziś sprawdzić bezpośrednio w Internecie.
Podobnie jest z wiedzą o inwestowaniu – jest ona dostępna dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych i maklerów giełdowych. Warto spróbować – być może emocje z grania na giełdzie będą zachęcać dalej do rozwoju, a coraz trafniejsze decyzje inwestycyjne powiększą twój majątek.

www.klinikafinansowa.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here