W układach elektrycznych i elektronicznych często przychodzi potrzeba sterowania niektórymi częściami obwodu za pomocą innych elementów. Doskonałym przykładem może to być pralka, w której układ programatora musi w odpowiednim czasie włączać i wyłączać elementy potrzebujące napięcia sieciowego, to znaczy grzałki i silniki. Nie byłoby to możliwe bez odpowiednich elementów, a do takich celów najczęściej wykorzystuje się styczniki i przekaźniki. Działają one na takiej samej zasadzie, to znaczy obwodem roboczym steruje niezależny, odseparowany układ wysyłający sygnały do załączenia lub wyłączenia. Różnica między tymi urządzeniami jest taka, że przekaźniki stosowane są do sygnałów niskoprądowych, na przykład przy sterownikach PCL, a styczniki mogą sterować urządzeniami większej mocy. Tak więc w przypadku pralek układem, który będzie odpowiedzialny za włączenie silnika będzie stycznik, oprócz sprzętu AGD znajdują one zastosowanie przy lampach, wentylatorach i innych tego typu urządzeniach.
Styczniki najczęściej stosowane są jako jeden z elementów układu sterującego, do prawidłowej pracy potrzebują jednak podania w odpowiednim czasie sygnałów. Czasami jest jednak potrzeba załączenia lub wyłączenia danego urządzenia w określonym czasie, i nie zawsze jest potrzeba budowania do tego specjalnego układu. Jak się jednak okazuje, doskonale w takiej roli sprawdzą się przekaźniki czasowe, których głównym zadaniem jest właśnie sterowanie w zaprogramowanym przez użytkownika czasie. Całością sterowania zajmuje się układ przekaźnika, i na nim też bezpośrednio ustala się zakres czasowy, po jakim ma zadziałać. Typowe przekaźniki czasowe mają ogromne możliwości sterujące, od ułamków sekundy do kilku dni. Daje to naprawdę spore możliwości regulacyjne, zwłaszcza że samo programowanie czasu ogranicza się do ustawienia odpowiednich wartości na samym urządzeniu. Niektóre modele są znacznie bardziej rozbudowane, dzięki czemu można ich używać w bardziej skomplikowanych układach sterujących.
