Obecnie wystarczy wysłać sms, aby uzyskać pożyczkę. Jest to szybka pożyczka, przelewana na konto w czasie piętnastu minut, godziny lub najwyżej dnia roboczego. Gdy tylko pieniądze wpłyną na konto, można je wydawać na dowolny cel. Niestety, oprocentowanie jest wysokie i pożyczając 300 złotych oddamy często nawet kilkadziesiąt złotych więcej, a za każdy pożyczony 1000 złotych zapłacimy już kilkaset złotych więcej.
To wysokie oprocentowanie, ale pożyczki sms cieszą się nadal popularnością. Jest to bardzo ciekawa sytuacja, bo ludzie wiedzą, że są to drogie pożyczki, a jednak je pobierają. Podobnie dzieje się w przypadku pożyczek – chwilówek. Bez nich wiele osób już nie wyobraża sobie życia – szczególnie osoby starsze, emeryci, bezrobotni i wszyscy ci, którzy pracują na podstawie tak zwanych umów śmieciowych. I tutaj tkwi sekret popularności pożyczek tego rodzaju. Banki same wpychają część kredytobiorców w objęcia instytucji parabankowych, a biedne społeczeństwo daje tak sobą manipulować.
Pożyczki na sms powinny być brane wyjątkowo, a nie jako pożyczki notoryczne i częste. Niestety wielu ludzi jest zmuszonych przez sytuację życiową, aby powtórnie sięgać do ich oferty. Czasem jest nawet tak, że biorą oni jedną pożyczkę, aby spłacić drugą, i w taki sposób pojawia się tak zwana spirala zadłużenia, z której już bardzo ciężko jest wyjść bez pomocy czy fachowego doradztwa kogoś, kto dobrze zna się na finansach i ma do nich odpowiednie podejście. Lepiej więc unikać ze wszystkich sił korzystania z takich usług, ponieważ mogą one okazać się prawdziwym strzałem w kolano.