Gdybym miał w paru krótkich słowach ocenić sytuację, w jakiej aktualnie znajduje się sektor polskiego zorganizowanego hazardu, powiedziałbym, że sytuacja jest nie najlepsza, i że nie ma jakichś większych szans na jej prędką poprawę. To oczywiście prawda, że statystyczne polskie kasyno pod wieloma istotnymi względami coraz bardziej przypomina analogicznie przybytki w bardziej rozwiniętych i bardziej nowoczesnych państwach Europy zachodniej, ale z tej jednej przesłanki nie należy dedukować o sytuacji, w jakiej znajduje się cała branża. Statystyki pokazują, że co trzecie polskie kasyno jest w bardzo złej sytuacji finansowej, a co czwarte jest dosłownie na skraju kompletnego bankructwa.czy w takich warunkach naprawdę można widzieć jakiekolwiek podstawy do optymizmu. Wydaje się, że nie. Niestety, nadal dość liczna jest grupa komentatorów, którzy nie do końca wierzą w informacje o wielkim kryzysie, i którzy na podstawie tego, że polskie kasyno wygląda nowocześnie i prezentuje się nowocześnie, budują swój optymizm. Nie wiem, w jaki sposób można by w końcu dotrzeć do tych ludzi, mam tylko nadzieję, że prędzej czy później otrzeźwieją sami z siebie, a nie pod wpływem jakichś dramatycznych wydarzeń.