Jak grać w statki?

O grze w statki chyba każdy z nas kiedyś słyszał. Nawet, jeżeli nie mieliśmy okazji pograć w tę zabawę w okresie dzieciństwa, nic straconego. Doskonale tego typu zajęcie nadaje się dla osób w każdym wieku. Jest to świetny sposób zagospodarowania wolnego czasu zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych, a jeszcze lepiej – rozrywka wspólna dla całych rodzin.Jak grać w statki?

Granie w statki wymaga zaangażowania dwóch osób. Niezbędne jest wzięcie dwóch kartek papieru – optymalnie w kratkę i dwóch długopisów wyraźnie piszących, aby w trakcie gry nie było zastanawiania się, kiedy zmagania będą już mocno zaawansowane. Wprawieni gracze traktujący tę zabawę jak prawdziwy ostry sport pilnują również, żeby przeciwnik broń Boże nie dostrzegł ich strategii, dlatego zasłaniają karteczkę z własnoręcznie opracowaną taktyką walki statkami – zeszytem, otwartą książką itd.

Na kartce rysuje się dwa kwadraty, jakie mają być od siebie odpowiednio oddalone. Ich wielkość to 10 na 10 kratek. Wpisujemy poszczególne, kolejne idąc od początku alfabetu literki w każdej jednej kolumnie. Stosujemy odpowiednio od a do j. Pomijamy polskie znaki ą i ę. Jeżeli natomiast chodzi o wiersze, to punktujemy je cyframi- także we właściwym porządku – od 1 do 10. Oba kwadraty narysowane na kartce będącej naszym planem misji muszą być w ten sposób oznaczone.

Jeden z prezentowanych kwadratów będzie naszym morzem. Po nim mają pływać nasze statki. Kolejny natomiast to morze przeciwnika. Na tym drugim polu oznaczać mamy strzały, jakie zostały wykonane. Jeżeli chodzi o rozlokowanie statków, to polega to na naszkicowaniu w polu figur jakie mają się składać ze stosownej liczby kratek – czterech, trzech, dwóch oraz jednej. Są to odpowiedniki konkretnych statków – modeli od czteromasztowca do jednomasztowca. Na morzu własnym maksymalnie mogą znajdować się cztery jednomasztowce, trzy dwumasztowce, dwa trzymasztowce i zaledwie jeden czteromasztowiec. To natomiast, jak je rozmieścimy jest z kolei kwestią umowną – kombinacji jest niezliczona ilość.

Statki można porozrzucać wedle uznania po całym polu kwadratu, ścieśnić jeden obok drugiego, zachowując między nimi stosunkowo niewielką odległość. To tylko wola grającego i efekt opracowanej przez niego taktyki działania. Wszelkie statki nierzadko gracze decydują się także ułożyć przy krawędziach kwadratu symbolizującego nasze morze. Ważne jest jednakże przestrzeganie określonego rodzaju zasady – nie wolno umiejscawiać statków tak, żeby się stykały. Nie mogą się one dotykać nawet kantami. W konsekwencji tego, aby trzymać się reguł gry, warto zachowywać minimalnie jedną kratkę odstępu.

Jak natomiast wygląda faktyczna gra w praktyce? Polega ona na tym, że każdemu grającemu przyznaje się po trzy strzały, wykonywane są one natomiast naprzemiennie. By wiedzieć, od kogo się owe strzały mają zacząć, trzeba wylosować osobę zaczynającą. Po losowaniu gracz udziela nam informacji, w jaką kratkę chce wykonać strzał – przykładowo A-7. Patrzymy na naszym morzu czy na tym miejscu jest nasz statek czy nie. Jeżeli znajduje się tam nasz model statku – mówimy „trafiony”, jeżeli nie – „pudło”. Miejsce z „pudłem” oznacza się kropką. Miejsce z „trafiony” krzyżykiem. Przy jednomasztowcu dodatkowo mówi się „trafiony zatopiony”. Zdarzają się także takie sytuacje, że trafiona kratka jest fragmentem naszego większego statku, więc wtedy mówi się tylko „trafiony”, a gdy wystrzelone zostaną przez przeciwnika wszystkie kratki na jakich znajduje się większy okręt, dodajemy „zatopiony”.

Kiedy minie seria trzech strzałów, następuje zmiana akcji- przeciwnik zaczyna strzelać w kratki. To samo dzieje się w odwrotną stronę. Zaznaczamy identycznie jak to opisaliśmy wyżej i dokładnie tak samo wołamy przy ruchach drugiego gracza.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here