Zbieranie grzybów to dla wielu ludzi jeden z najprzyjemniejszych sposobów na spędzenie wolnego czasu. Kontakt z naturą, mech pod stopami i radość jaką niesie za sobą znajdywanie kolejnych okazów, to dla wielu wystarczające powody, by udać się na leśną wędrówkę. Oczywiście, są również zagorzali przeciwnicy tego rodzaju rozrywki. Swoją niechęć tłumaczą głównie tym, że łatwo pomylić jadalnego grzyba z trującym.
Jak zatem zbierać grzyby, aby uniknąć pomyłki?
Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że wybierając się na grzybobranie, powinniśmy znać grzyby lub wybrać się do lasu z kimś, kto ma doświadczenie w ich zbieraniu. W ten sposób wyeliminujemy lub znacznie zmniejszymy ryzyko pomyłki. Możemy również zaopatrzyć się w atlas grzybów i wkładać do koszyka tylko te okazy, co do których jesteśmy pewni, że są jadalne. Jeżeli jesteśmy początkujący, to warto szukać tylko takich grzybów jak prawdziwki czy kozaki, gdyż trudniej pomylić je z trującymi grzybami. Jeśli brakuje nam doświadczenia, powinniśmy unikać grzybów blaszkowatych, bo łatwo o ryzyko pomyłki z niebezpiecznymi muchomorami. Jednak nawet jeżeli zbieranie grzybów jest naszą pasją i robimy to od lat, istnieje ryzyko, że w naszym koszyku znajdują się trujące okazy. Dlatego koniecznie po powrocie do domu, obejrzyjmy dokładnie nasze zbiory, a jeżeli jakiś grzyb wzbudza nasze wątpliwości, wyrzućmy go. Jeżeli zaś po spożyciu potrawy przyrządzonej z grzybów mamy jakiekolwiek podejrzenia, że mógł znaleźć się tam trujący okaz, udajmy się do lekarza, gdyż większość zatruć grzybami daje późne objawy i często jest już za późno na ratunek.