Urwane lusterka, rysy i wgniecenia to typowe i bardzo powszechne przypadki stłuczek parkingowych. Te kolizje zazwyczaj są drobne, jednak potrafią być bardzo problematyczne, zwłaszcza w sytuacji, gdy winowajca ucieknie z miejsca zdarzenia lub kierowcy nie potrafią się porozumieć. Podpowiadamy, co zrobić, gdy przydarzy się stłuczka parkingowa: kto jest winny i czy warto wzywać policję?

Jak poruszać się po parkingu?

Podobnie jak na drogach, również na parkingach i placach obowiązują określone przepisy i zasady poruszania się pojazdów. Jeśli zarządca parkingu nie zadbał o prawidłowe rozmieszczenie poziomych i pionowych znaków drogowych, obowiązuje reguła „prawej ręki”. W takiej sytuacji pierwszeństwo na parkingu nie należy do kierowców jadących prosto główną alejką, a do pojazdów włączających się do ruchu z bocznych alejek po prawej stronie. Niestety kierowcy często zapominają o tej niepisanej zasadzie i nie zwracają uwagi na to, co dzieje się w bocznych uliczkach. Należy też mieć na uwadze, że samo opuszczenie miejsca parkingowego jest traktowane jako włączenie się do ruchu. Zatem kierowca wyjeżdżający ze swojego miejsca postoju musi ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom nadjeżdżającym z prawej i lewej strony. Na parkingach niestety nierzadko zdarza się, że pojazdy włączające się do ruchu z prawej strony lub z miejsc parkingowych są niewidoczne dla tych znajdujących się na głównej alejce. W takich przypadkach nietrudno o stłuczkę parkingową.

Kto jest winny?

Sprawcą stłuczki parkingowej jest kierowca, który nie zastosował się do przepisów i zasad poruszania się po parkingu. Nieprzestrzeganie reguły „prawej ręki” oraz ignorowanie znaków drogowych jednoznacznie obciążają winowajcę. Za winnego uznaje się również pasażera, który wsiadając lub wysiadając uszkodzi pojazd zaparkowany obok. Niestety firmy ubezpieczeniowe chroniąc swoje własne interesy stawiają w takiej sytuacji jeden warunek – sprawca musi być właścicielem samochodu, albo dzieckiem (do 13 roku życia) właściciela lub kierowcy auta – w innym razie ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania z OC.

Stłuczka parkingowa – i co dalej?

Na szczęście niewielka prędkość wymuszona wąskimi przejazdami na parkingu nie powinna wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Niemniej jednak obydwoje kierowcy uczestniczący w stłuczce parkingowej muszą w jakiś sposób dojść do porozumienia i rozwiązać zaistniałą sytuację. Pierwszym krokiem, który należy podjąć jest upewnienie się, że nikomu z podróżujących nic się nie stało. Następnie trzeba zapewnić bezpieczeństwo i komfort przejazdu innym użytkownikom parkingu – ustawić swoje samochody tak, by nie blokowały ruchu innym. Dopiero po spełnieniu tych dwóch warunków można przejść do najważniejszego punktu, mianowicie do dokonania oględzin i oceny skutków stłuczki parkingowej oraz ustalenia, kto zawinił. Warto pamiętać, by dokładnie sfotografować uszkodzony fragment pojazdu, a także spisać oświadczenie sprawcy kolizji, w którym przyznaje się on do winy i bierze odpowiedzialność za zdarzenie.

Gdy sprawca nie przyznaje się do winy

Lęk przed konsekwencjami lub zwykła przekora albo złośliwość sprawiają, że sprawca kolizji nie przyznaje się do winy. Co zrobić w takiej sytuacji? Najważniejsze to zachować spokój, nie dać się ponieść emocjom i spróbować dojść do porozumienia w sprawie stłuczki parkingowej. Jeśli jednak nie jest to możliwe, najlepiej wezwać policję. Funkcjonariusze rozstrzygną spór, wskażą winowajcę, a także sporządzą notatkę, która będzie bardzo przydatna w dalszej procedurze związanej z ubieganiem się o wypłatę odszkodowania.

Gdy sprawca uciekł niezauważony

Ucieczka sprawcy z miejsca kolizji to częsty przypadek na parkingach, zwłaszcza jeśli kierowca uszkodził zaparkowany pojazd i nie został w czasie stłuczki zauważony. Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest prośba o udostępnienie nagrania z monitoringu. O ile samo zdobycie nagrania nie powinno być problemem, ponieważ na większości placów i parkingów znajdują się już kamery, to już zidentyfikowanie sprawcy stłuczki może być bardzo trudne. Zapis z kamery może być niedostatecznie czytelny, a tym samym nieprzydatny w ustaleniu winowajcy przez policjantów. Jednak sama notatka policyjna będzie bardzo pomocna podczas procedury naprawiania szkody z ubezpieczenia AC.

Moja wina…

Gdy zdarzy nam się uszkodzić zaparkowany na parkingu pojazd, najlepiej i najuczciwiej będzie poczekać na jego właściciela i wyjaśnić stłuczkę parkingową. Jeśli do zdarzenia doszło na parkingu sklepu, można również poprosić obsługę obiektu o podanie informacji przez mikrofon i wywołanie właściciela pojazdu. Dobrym rozwiązaniem jest również pozostawienie za wycieraczką samochodu karteczki z wyjaśnieniami dotyczącymi stłuczki i danymi kontaktowymi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here