Szkoda całkowita w OC to w nomenklaturze ubezpieczeniowej sytuacja, w której koszty naprawy pojazdu przekraczają jego dotychczasową wartość. Termin ten występuje najczęściej w przypadku bardzo poważnych wypadków drogowych, skutkiem których jest znaczne lub całkowite zniszczenie samochodu. Czym dokładnie jest szkoda całkowita w OC – co trzeba o niej wiedzieć i co się z nią wiąże?

Czym jest szkoda całkowita?

W polskim prawodawstwie nie funkcjonuje jedna konkretna definicja pojęcia szkody całkowitej w OC. Aby więc zrozumieć, czym jest szkoda całkowita, należy odnosić się do dotychczasowych orzeczeń sądowych. Najczęściej przytaczany jest wyrok z 12 lutego 1992 roku wydany przez Sąd Apelacyjny w Katowicach: szkoda częściowa ma miejsce wówczas, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszt naprawy przekroczyłby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody”.

Analiza orzeczeń sądowych pozwala zauważyć, że wyroki są korzystne dla ubiegających się o odszkodowanie. Łatwo również dostrzec, że w większość ze spraw o ustalenie szkody całkowitej panuje zasada, że jedynie koszty naprawy ewidentnie przekraczające wartość pojazdu sprzed wypadku lub całkowita niemożność naprawy są podstawą do stwierdzenia szkody całkowitej. Taka, a nie inna postawa sądów wynika z faktu, że osoba ubiegająca się o odszkodowanie nie może w faktyczny sposób wzbogacić się otrzymując należność. Aby więc dokonać właściwej wyceny szkody całkowitej w OC należy posłużyć się metodą dyferencyjną, czyli od rynkowej wartości samochodu sprzed wypadku odjąć wartość wraku. W praktyce oznacza to, że firma ubezpieczeniowa nie ma prawa orzec szkody całkowitej nawet wówczas, gdy koszty naprawy pojazdu będą wynosić 80% jego dotychczasowej wartości.

Problemy ze szkodą całkowitą

Szkoda całkowita w OC to kwestia stale i już od lat wywołująca spory na linii ubezpieczyciel-poszkodowany. Nieporozumienia wynikają między innymi z braku konkretnej i jednobrzmiącej definicji tego pojęcia w polskim prawodawstwie. Większość kierowców jest raczej negatywnie nastawiona do zagadnienia szkody całkowitej, gdyż zazwyczaj wiąże się ona ze znaczną stratą finansową osoby ubiegającej się o odszkodowanie. Wśród firm ubezpieczeniowych często dochodzi również do zaniżania dotychczasowej wartości pojazdu i zawyżania wartości wraku po wypadku. Te nieprawidłowości w wycenie skutkują niekorzystnymi wyliczeniami, a tym samym niską kwotą odszkodowania.

Prawa poszkodowanego – obowiązki ubezpieczyciela

Należy pamiętać, że w przypadku stwierdzenia przez firmę ubezpieczeniową szkody całkowitej, właścicielowi uszkodzonego pojazdu przysługuje prawo podważenie i odrzucenia tej decyzji. Gdy poszkodowany nie zgadza się z wyceną dokonaną przez ubezpieczyciela, może skonsultować się z rzeczoznawcą. Przygotowana przez specjalistę wycena ponownie trafia do ubezpieczalni. Jeśli reklamacja zostanie rozpatrzona pomyślnie, poszkodowany otrzyma nie tylko odszkodowanie, ale też będzie mógł się postarać o zwrot kosztów ekspertyzy. Ponadto w razie stwierdzenia szkody całkowitej, towarzystwo ubezpieczeniowe ma obowiązek przedstawić dokładną wycenę pojazdu sprzed i po wypadku, a także kosztorys działań naprawczych. Co więcej, w przypadku orzeczenia szkody całkowitej, firma ubezpieczeniowa powinna służyć poszkodowanemu pomocą w pozbyciu się wraku – może przedstawić ofertę kupna lub podać namiary kupca zapewniającego odpowiednią cenę. Jeśli zaś właściciel zniszczonego pojazdu nie zdoła sprzedać wraku za kwotę ustaloną z ubezpieczycielem, ten ostatni zobowiązany jest do skorygowania należnego odszkodowania za szkodę całkowitą w OC.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here