Od długiego czasu zewsząd docierają do nas informacje, że sól jest niezdrowa. Owszem, w nadmiarze szkodzi i przyczynia się do rozwoju wielu chorób, m.in. nadciśnienia tętniczego. Sól jednak niejedno ma imię. Jaka jest najzdrowsza sól na świecie? Czym się wyróżnia?
Sól niegdyś była cenniejsza niż złoto. Dziś nie tylko można kupić ją w każdym sklepie, ale też niewiele kosztuje. Ma jednak złą prasę. I zasłużenie zresztą, bo jej nadmiar w diecie negatywnie wpływa na zdrowie, zwłaszcza, że tę najtańszą sól dodaje się dziś niemal do każdego produktu. Znaleźć ją można m.in. w wędlinach. Stosujemy ją też jako kuchenną przyprawę, doprawiając nią kanapki i sosy. Kiedy zatem sól może być zdrowa?
Sól himalajska
Jest reklamowana jako najzdrowsza sól na świecie. Wydobywa się ją w Pakistanie, z głębi ziemi (jej złoża znajdują się na głębokości 500 metrów). Ma charakterystyczną, różową barwę, za którą odpowiada tlenek żelaza. Zawiera wiele minerałów, które są niezbędne do prawidłowej pracy organizmu. Czy jednak faktycznie jest tak dobra? Niekoniecznie. W rzeczywistości niewiele różni się pod względem składu od soli kłodawskiej. Jest jednak od niej zdecydowanie droższa. Za 1 kg soli himalajskiej zapłacić trzeba ok. 10 zł.
Co ważne, nieoczyszczona sól himalajska, oprócz cennych substancji, może też zawierać toksyczne pierwiastki, m.in. rtęć, ołów i aluminium. Podobnie jak tradycyjna sól nie może być spożywana w nadmiarze.
Sól potasowa
Sól potasowa w naturalnym środowisku to skała zbudowana z chlorku potasu z domieszką chlorku sodu. Nie stosuje się jej w kuchni, bywa natomiast wykorzystywana w ogrodnictwie jako nawóz. Ma gorzki smak. W celach spożywczych kupić można sól z potasem o obniżonej zawartości sodu. Jest ona polecana osobom z nadciśnieniem, co jednak nie oznacza, że może być nadużywana.
Sól warzona
W polskich kuchniach najczęściej do potraw dodaje się sól kamienną oczyszczoną w procesie warzenia (płukania i odparowywania wody). To właśnie dzięki temu procesowi sól jest nieskazitelnie biała i ma intensywny smak. W niemal 100 proc. składa się z chlorku sodu (NaCl) i pozbawiona jest innych minerałów. W Polsce sól warzona jest obligatoryjnie jodowana, co stanowi profilaktykę chorób tarczycy.
Sól? Dawkuj ją z głową!
Najzdrowsza sól to taka, która jest stosowana rozsądnie. Bez względu na jej rodzaj, nie przekraczaj zalecanej dawki dziennej, która wynosi 5 g. To mniej niż płaska łyżeczka od herbaty! Musisz jednak zdawać sobie sprawę z tego, że sól jest wszechobecna. Dodaje są ją do wielu produktów, m.in. wyrobów mięsnych. A to oznacza, że niezwykle trudne jest sprawowanie kontroli nad jej realnym spożyciem na co dzień.
Trudno sobie wyobrazić codzienną dietę bez soli. Badania wskazują, że Polacy używają jej w nadmiarze, nawet trzykrotnie przekraczając dzienne spożycie. Ma to poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.