Nie zawsze łatwo w taki sposób wykorzystać naturalne światło, by na połyskujących elementach nie pojawiały się bliki. Zwłaszcza jeśli we wnętrzu znajduje się dużo lśniących detali. Można sobie z tym jednak poradzić dzięki zastosowaniu lampy do lustrzanki i okna. Jak to zrobić? Przeczytaj, jak zbudować w kilka minut softbox, które daje niesamowite możliwości.
Lampy do lustrzanki i softbox z okna – jak to zrobić?
Softbox, czyli parasolka, nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, kiedy mowa o fotografowaniu we wnętrzach. Musisz dołożyć wiele starań, by pozbyć się wrażenia sztuczności oświetlenia. Szczególnie jeśli pokusisz się o scenografię pełną złoceń, luster, szkła, srebra i innych błyszczących powierzchni. Tak wyglądają np. aranżacje inspirowane epoką baroku lub rokoko. Zwykłe błyśnięcie lampą może spowodować powstawanie nienaturalnych odbić i blików. W wyniku takiego działania często zagłuszasz piękno zastanego oświetlenia np. zabytkowych lamp, których światło jest bardzo ciepłe i miękkie, przez co dodaje uroku całej scenie.
By uniknąć wyżej opisanego problemu, możesz wykorzystać okno pomieszczenia, z którego zrobisz w kilka minut softbox, dający piękne światło, pasujące do wybranej scenerii. Sprawa jest prosta – potrzebujesz jedynie białej tkaniny, która częściowo przepuszcza światło. Może to być np. prześcieradło.
Zamień okno w softbox w 3 krokach
Krok 1. Musisz powiesić tkaninę w oknie w taki sposób, by zasłonić całą jego taflę. Materiał zamocuj przy pomocy taśmy lub klamrami i sznurkami.
Krok 2. Umieść lampę błyskową za oknem w taki sposób, by błyskała w zasłoniętą taflę okna, ale spoza pomieszczenia. Wpadające światło będzie imitowało naturalne oświetlanie, a więc pora dnia i nocy już nie ma znaczenia – możesz robić zdjęcia o każdej porze i uzyskać naturalne efekty.
Krok 3. Wykonaj kilka zdjęć próbnych po to, by ustawić lampę za oknem na odpowiedniej wysokości:
- górna część okna – światło poranne,
- środkowa część okna – światło dzienne,
- lampa poniżej środka – popołudniowe światło.
Na podstawie wykonanych prób, ustaw także moc lampy i parametry, na których będziesz fotografował.
Co daje softbox z okna i lampy do lustrzanki?
Światło uzyskane z takiego zasłoniętego okna jest miękkie, estetyczne i kierunkowe. Niejednokrotnie wypełnia całe pomieszczenie, dając możliwość pokazania go pełnej krasie. To doskonały plener do zabawy głębią ostrości, który pozwala też robić zdjęcia stylizowane na stare. Dodatkowo, gdy upozujesz modela blisko oświetlonego prześcieradła, to jego twarz nabierze delikatności. Jeśli jednak ustawisz go nieco dalej, rysy jego twarzy staną się bardziej wyraziste.
Kolejną ważną zaletą softboxu z okna jest niwelowanie powstawania blików i niepotrzebnych odbłysków na gładkich, błyszczących i lakierowanych przedmiotach oraz ozdobach. Dzięki temu nie stracisz czasu na usuwaniu blików w procesie postprodukcji, a twoje zdjęcie zyska niepowtarzalny charakter.
Softbox powstały z okna ma jeszcze jedną ogromną zaletę – nie wymaga ciągłego operowania parasolką czy innym modyfikatorem światła. Zmiana planu (np. robienie portretu, a potem zdjęcia całej postaci) nie wymusza zmiany położenia softboxu. Jako fotograf wiesz, co to znaczy gonić modela światłem. Po co? Przecież można zrobić to łatwiej – postawić modela w plamie świetlnej.
Lampy do lustrzanki i okna – jak poradzić sobie bez tkaniny?
Ciekawe i plastyczne efekty świetlne można uzyskać, przepuszczając błysk lampy do lustrzanki przez brudne okno. Zakurzona lub wykonana z matowego szkła szyba doskonale rozprasza światło, które staje się miękkie i na ogół ciepłe. Jeśli szyba na jakiś kolor, to będzie to miało wpływ na barwę uzyskanego światła.
Ciekawe efekty świetlne dają także okna, których szyby wykonane są z grubego szkła o niejednolitej fakturze np. okna w starej fabryce. Taka faktura może załamywać światło lub je kierunkować, pozwalając tym samym na uzyskanie niesamowitego, czasem groteskowego oświetlenia.
Jakie lampy do lustrzanki pozwolą na zbudowanie softboxu z okna?
Sprawą oczywistą jest fakt, że muszą to być lampy, które są nie tylko integralną częścią aparatu, ale także mogą pracować jako oddzielne jednostki. Takie lampy do lustrzanki można znaleźć na stronie: http://profotopolska.pl/produkty/lampy/. Te najmniejsze, w których tkwi nieskończona moc możliwości, to Profoto: B2, A1X, A1 (najmniejsza na świecie lampa studyjna). Te małe akumulatorowe lampy doskonale sprawdzą się jako źródło światła w plenerze. Dodatkowo są lekkie, wiec możesz je zawsze mieć przy sobie jako dodatkowe oświetlenie. Dzięki temu bez problemu zamocujesz je do okna lub postawisz na lekkim statywie.