Chciałabym się z Wami podzielić moimi sprawdzoną metodą na spędzenie sympatycznych chwil ze swoim facetem. W pierwszej chwili do głowy przychodzą nader oczywiste rzeczy jakie można robić we dwoje, ale nie o nich będzie tutaj mowa. Chciałam raczej zaproponować taką formę rozrywki, która zmusza nas do aktywności na świeżym powietrzu. Udowodniono bowiem, że pary, które częściej wychodzą z domu kłócą się mniej i rzadziej się rozstają. Czytałam o tym w kolorowym pisemku dla kobiet (nie jest to więc może zbyt wiarygodne źródło informacji, ale sądzę, że w tym wypadku możemy się śmiało zgodzić, że im dłużej przesiaduje się razem w domu, tym więcej jest pretekstów do przeróżnych sprzeczek o byle co). A przecież czas wolny można zaaranżować ciekawie i sympatycznie dla obojga i z pożytkiem dla związku. Bezmyślne gapienie się w telewizor to nie jest żadna rozrywka, tylko przyczółek do znudzenia się sobą nawzajem. Doskonale zdaję sobie sprawę, że niektórzy z nas nie mają czasu się nudzić, ponieważ są zajęci walką o przetrwanie, czyli pracą, dziećmi itd. Ci drudzy tym bardziej powinni się postarać o wyrwanie tygodniowi godzinki na prozdrowotną aktywność. A więc do rzeczy! Na pierwszym miejscu stawiam stary, dobry spacer. Ma on te zalety, że jest tani lub nawet darmowy, jeśli ominiecie kawiarnię i lodziarnię szerokim łukiem. Spacerek może trwać tyle, ile Wam pasuje i możecie go odbyć w dogodnym dla Was momencie. Głównie z tych powodów jestem zagorzałą fanką walkingu (nie mylić z NordicWalkingiem). Spacerujcie więc moi mili kiedy tylko się da, a będziecie żyli długo i szczęśliwie!

http://lubiepowietrze.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here