Mucha domowa (Musca domestica) jest pospolitym owadem, który bardzo często i licznie odwiedza nasze domy. Szczególnie duża ich liczebność występuje w ciepłe dni, ponieważ jej cykl rozwojowy jest ściśle związany z temperaturą otoczenia. Im cieplej, tym szybciej pojawiają się formy dorosłe.
Mucha ma aparat gębowy typu ssąco-liżącego, który umożliwia jej pobieranie pokarmów zarówno konsystencji płynnej, jak i stałej. Suche pożywienie musi być uprzednio zwilżone za pomocą śliny i wstępnie za jej pomocą strawione. Pożywienie płynne muchy wsysają bezpośrednio. Czym żywi się mucha? Owady te preferują pokarm wilgotny i płyny, ale odżywiają się prawie wszystkimi produktami, którymi odżywia się także człowiek. Chętnie spożywają również substancje wydzielane przez człowieka i zwierzęta oraz gnijące i rozkładające się substancje pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Muchy często żerują na odpadkach gospodarczych. Spożywają bardzo duże ilości pokarmu, w związku z czym także pozostawiają po sobie dużo odchodów. Wszystko to stanowi poważne niebezpieczeństwo dla człowieka, ponieważ bytując w składowiskach odpadów i śmietnikach mucha ma kontakt z ogromną liczbą bakterii. Mucha taka, dostając się do naszego domu i mając kontakt z pokarmem, może narazić nas na kontakt ze szkodliwymi zarazkami. Należy więc zwrócić szczególną uwagę na zabezpieczenie żywności i mycie owoców i warzyw, które potencjalnie mogą mieć kontakt z muchami.
Warto wiedzieć, że muchy przenoszą drobnoustroje odpowiedzialne za choroby takie jak polio, tyfus, paratyfus, cholera, salmonelloza, gruźlica, czerwonka bakteryjna, tężec, dur brzuszny i wiele chorób pasożytniczych. Muchy biorą udział także w przenoszeniu i rozwoju różnych gatunków pasożytniczych nicieni.
Wiedząc, czym żywi się mucha, warto zabezpieczyć wnętrze mieszkania przed wizytą tych uciążliwych owadów. Z pomocą przyjdą siatki na okna i drzwi oraz preparaty odstraszające muchy. Pamiętajmy też o zabezpieczeniu żywności przed kontaktem z tymi niebezpiecznymi owadami.

Niezależnie od tego, czy w aucie spędzamy znaczną część swojego życia podczas długich dojazdów do pracy a może nawet w pracy, czy używamy pojazdu okazjonalnie, bez wątpienia musimy o niego dbać. Dbałość o samochód przejawia się nie tylko w postaci dokonywania niezbędnych napraw i przeglądów, ale także po prostu w jego sprzątaniu.

Przedstawiciele handlowi, którzy spędzają w samochodzie cały dzień oraz przede wszystkim kierowcy zawodowi, którzy w samochodzie nawet śpią – ci wszyscy powinni traktować swój samochód jak drugi dom. Jeśli w domu lubią, kiedy jest czysto, z pewnością ich samopoczucie w uporządkowanym samochodzie będzie lepsze. Powinniśmy dbać zwłaszcza o samochody służbowe, gdyż jest to nasz obowiązek. Świadczy nie tylko bezpośrednio a nas, ale też wystawia świadectwo naszemu pracodawcy. Bezdyskusyjnie czysty i wolny od wszelkich zapachów powinien być każdy środek transportu w firmach transportowych, który ma służyć do przewozu obcego ładunku na podstawie umowy. W umowach często zawarte są takie zastrzeżenia a niedopełnienie tego wymogu skutkować może niewywiązaniem się z umowy i poniesieniem zawartych w niej przykrych konsekwencji.

Poza tym czysty samochód ma niebagatelny wpływ na nasze zdrowie. Szczególnie alergicy powinni mieć to na uwadze. Czyszczenie samochodu to nie tylko mycie karoserii. To przede wszystkim też wnętrze auta. Musimy pamiętać o regularnym odkurzaniu, zwłaszcza jeśli przewozimy dzieci. Należy także prać tapicerkę. Można to zrobić samodzielnie lub w specjalizujących się w tym zakresie firmach. Bardzo ważne jest też czyszczenie kokpitu za pomocą specjalnych środków do tego przeznaczonych. Bardzo dużo brudu, którego na pierwszy rzut oka nie widać znajduje się też po wewnętrznej stronie przedniej szyby. O czym z pewnością jednak nie wolno zapomnieć jest czyszczenie klimatyzacji samochodowej, jeśli takową posiadamy w naszym aucie. Brak odpowiedniej konserwacji prowadzić może do wdychania przez podróżujących chorobotwórczych drobnoustrojów, czego z pewnością chcemy uniknąć.

Niemal w każdym domu znajdziemy wyroby wykonane ze srebra. Najczęściej są to drogocenne dla nas pamiątki rodzinne lub biżuteria, którą nosimy na co dzień. Z doświadczenia wiemy, że srebro z czasem pokrywa się ciemnym nalotem i nie wygląda już tak atrakcyjnie, jak w dniu zakupu. Aby temu zapobiec i aby zachowało przez lata swój blask, należy o nie odpowiednio zadbać. W sklepach znajdziemy sporo specjalistycznych produktów do czyszczenia srebra. Jednak możemy to równie skutecznie zrobić domowymi sposobami.
1. Pasta do zębów. Na początek, przedmiot, który będzie czyszczony myjemy wodą z mydłem. Następnie nakładamy pastę i polerujemy do uzyskania pożądanego efektu. Płuczemy i suszymy.
2. Folia aluminiowa. Wykładamy głębokie naczynie folią aluminiową, wypełniamy je gorącą wodą z dodatkiem łyżki soli. Wkładamy do tego roztworu srebrne wyroby na kilka minut, po czym wyjmujemy i suszymy. Tym sposobem możemy wyczyścić nieco większe przedmioty.
3. Cytryna. Przekrawamy cytrynę na pół a jej wnętrze zasypujemy solą. Polerujemy srebrny przedmiot, po czym zostawiamy go na ok. 15 minut. Następnie płuczemy wodą i suszymy.
4. Soda oczyszczona. Czyszczenie srebra sodą to jeden z lepszych sposobów. Szczególnie polecany do drobniejszych obiektów, np. biżuterii. Ocet (1/4 szklanki) ostrożnie mieszamy z łyżeczką sody. Czekamy aż przestanie się pienić, następnie wrzucamy nasze srebro do roztworu. Po upływie kilku minut, osuszamy i polerujemy na sucho.
5. Skórka od banana. Również dobra metoda, ale w razie potrzeby zabieg trzeba powtórzyć. Polerujemy srebro wewnętrzną stroną skórki od banana. Na koniec płuczemy je wodą i suszymy.
6. Popiół. Łącząc popiół z sokiem z cytryny przygotowujemy pastę. Delikatnie polerujemy i jak powyżej, również płuczemy pod wodą i osuszamy.
Stosując co jakiś czas którąś z powyższych metod sprawimy, że srebro będzie zawsze wyglądało jak nowe. Nie straszne nam będą nawet takie momenty, gdy znajdziemy zapomniane, pociemniałe srebrne, przedmioty, które leżały gdzieś na strychu od wielu lat.

Bułgaria, obok Grecji i Hiszpanii jest jednym z bardziej popularnych wakacyjnych kierunków. Kojarzy się przede wszystkim ze złocistymi plażami, słońcem i wspaniałymi widokami. Wczasy w Bułgarii nie muszą polegać tylko na wylegiwaniu się na plaży w kurorcie. Kraj ten ma o wiele więcej do zaoferowania turystom, jest miejscem, gdzie spotykają się trzy kultury: bałkańska, słowiańska i arabska.

Biuro podróży czy wakacje na własną rękę?
Do Bułgarii możemy dostać się na własną rękę lub poprzez ofertę jednego z licznych biur podróży. Wybierając się samemu, mamy do wyboru kilka bezpośrednich połączeń lotniczych w większych miastach Polski. Przed wyjazdem warto wykupić ubezpieczenie oraz zrobić plan naszej wycieczki. Ważne aby wcześniej wykupić noclegi, zorientować się w funkcjonowaniu komunikacji oraz zaopatrzyć się w dobry przewodnik. Zwiedzanie samemu na pewno dostarczy nam więcej wrażeń i wspomnień. Taka opcja jest dobra dla osób, które nie lubią być niczym ograniczane i same gospodarują swój czas wolny. Wybierając się na wakacje z biurem podróży jesteśmy niejako przywiązani do obowiązującego planu wycieczki. W zamian za to najczęściej mamy ubezpieczenie oraz opiekę rezydenta. Nie musimy również martwić się o nocleg, wyżywienie czy dojazd na lotnisko. Czy do Bułgarii potrzebny jest paszport? Obywatele polscy mogą przebywać na terytorium tego kraju na podstawie paszportu lub ważnego dowodu osobistego. Zatem do Bułgarii paszportu nie potrzebujemy. Na jej terytorium możemy przebywać 90 dni w ciągu 6 miesięcy, przekraczając granicę po raz pierwszy.

Przydatne informacje dla wyjeżdżających.
Stolica Bułgarii jest Sofia, a walutą obowiązującą jest Lew. 1 Lew to ok. 2,20 zł. Czas trwania lotu z Polski to około 2 godziny. Samochodem czeka nas do pokonania 1 600 km na trasie Warszawa – Warna. Najtańsze noclegi zaczynają się od 30 zł za dobę w kwaterach prywatnych do 150 zł za dobę w nadmorskich hotelikach. Obfity obiad zjemy za ok. 25,00 a za butelkę bułgarskiego wina zapłacimy ok.17 zł.
Wybierając się do Bułgarii,pamiętajmy o tym, że nasze skinięcie głową oznaczające potwierdzenie, w Bułgarii oznacza zaprzeczenie.